Czy będą bramki do przerwy?

28.02 Ekstraklasa - Lech Poznań vs Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław traci aż 4 punkty do grupy mistrzowskiej po 21 kolejkach Ekstraklasy. Lech Poznań, który będzie podejmował na własnym stadionie przy ul. Bułgarskiej Śląsk w ramach najbliższej kolejki Ekstraklasy już 28 lutego, jest obecnie na drugim miejscu w lidze i do liderującej Legii Warszawa „Kolejorz” traci skromne 2 punkty. W meczach na własnym boisku z zespołem, który od ponad sezonu znajduje się organizacyjnie i sportowo zdecydowanie poniżej swojego potencjału, Lech Poznań po prostu musi wygrywać i inkasować trzy punkty. W przeciwnym razie walka o mistrzostwo z Legią, Górnikiem czy Jagiellonią, może się dla Lecha skończyć jeszcze przed rozpoczęciem dogrywki posezonowej do ESA37.

Najlepsi polscy bukmacherzy zawsze doskonale przygotowują się do meczów Lecha i Legii, albowiem nawet wśród typerów nie będących kibicami tych drużyn, zainteresowanie meczami Legii i Lecha w Ekstraklasie zawsze jest wysokie. Aktualnie polskie firmy bukmacherskie przygotowały szeroką ofertę kursową, według których każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy 28 lutego będzie ogromną niespodzianką. Nawet remis, według różnych bukmacherów, nie jest zbyt prawdopodobny i kurs na takie rozstrzygnięcie w większości miejsc przekracza aktualnie 3.00.

Lech na koniec rundy jesiennej miewał swoje problemy, ale statystyki i suche liczby raczej tego nie pokazują w odpowiednim świetle. Lech strzela bardzo dużo bramek (30), bardzo mało przy tym tracąc (16). Nikt nie ma tak skutecznej defensywy jak „Kolejorz” i organizacja gry całej drużyny, przemieszczenia się formacji i mądre ustawianie piłkarzy doceniają nie tylko polscy bukmacherzy, ale również kibice i dziennikarze.

Bukmacherzy:

Lech

Śląsk